beeffective
x-blurred-gfx
bee-blurred-gfx

Ogarnij kampanie i sociale przed Black Friday!

Ani się nie obejrzeliśmy, a już minął październik, a wraz z nim pierwszy miesiąc czwartego kwartału. To ostatni dzwonek, aby przygotować swój marketing na Black Friday (w tym roku przypada 29 listopada!) i nadchodzące zaraz po nim Święta Bożego Narodzenia. 

Tak się składa, że przed rokiem Kasia napisała bardzo uniwersalny tekst o tym, jak przygotować swój sklep internetowy na Black Friday. Jeśli go nie przeczytałeś, to zrób to w podskokach, a następnie wróć do tego artykułu, ponieważ zgodnie z zasadą „od ogółu do szczegółu”, w tym tekście zajmiemy się kwestiami bardziej szczegółowymi. Podpowiemy, jak ogarnąć działania reklamowe oraz jak je podkręcić organicznie. Dowiesz się również jak tworzyć treści na kanały social media, które będą… sprzedawać!  

Zacznij od mediaplanu

Z pewnością masz świadomość, że Q4 to najważniejszy okres w roku dla każdego e-commerce’u. Zapewne też wiesz, że powinno się (a nawet trzeba!) zintensyfikować w tym okresie swoje działania marketingowe. Czy wiesz jednak jak to zrobić i ile pieniędzy przeznaczyć?* Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, nie pozostaje Ci nic innego jak przygotować mediaplan. Co to takiego? Dokument określający kanały, koszty i estymowane wyniki, które możesz osiągnąć, przeznaczając na działania w danym kanale X złotych. 

*Jeśli na powyższe pytanie Twoja odpowiedź to „tak”, to również go przygotuj, by zweryfikować swoje przypuszczenia. 

UWAGA!

Nie wiesz, jak poprawnie przygotować mediaplan? Mamy dla Ciebie dobrą informację — niebawem światło dzienne ujrzy nasz najnowszy BeeBook dot. dywersyfikacji źródeł ruchu. Z niego dowiesz się jak prawidłowo planować omnichannelowe działania marketingowe. So stay tuned. [#autopromocja]

Tymczasem przygotuj sobie dane takie jak:

  • śr. CPC
  • śr. CTR
  • śr. CPM
  • śr. koszt konwersji 
  • śr. współczynnik konwersji (CR)
  • śr. przychód w danym okresie. 

Skąd wziąć te dane? Najlepiej z systemów reklamowych i analitycznych. Porównaj sobie wyniki kampanii i sklepu rok do roku i spróbuj określić średnią wartość stawek jednostkowych. Zwróć uwagę, że w kwartale czwartym stawki CPC niemal na 100% będą wyższe niż w pozostałym okresie. 

Zwiększ budżety reklamowe

Oczywiście wynika to bezpośrednio z tego, że w Q4 obchodzimy i Black Friday i Święta, które są okresem żniw dla każdego sklepu internetowego. Każdy sprzedawca zatem chce wykorzystać ten okres jak najlepiej i sprzedać jak najwięcej. Co za tym idzie — na aukcji Google Ads zaczyna być znacznie tłoczniej niż zazwyczaj, a co z tego wynika — o wiele trudniej o korzystny wynik. Zwłaszcza jeśli operujesz w bardzo konkurencyjnej branży z wyraźnymi liderami rynkowymi. 

Większe firmy zazwyczaj są w stanie przeznaczyć o wiele więcej pieniędzy na reklamę i niestraszne im jest windowanie stawek CPC, które ma w efekcie przełożenie na całość aukcji w Google Ads. Każdy konkurent, chcąc rywalizować w ramach aukcji, musi zapłacić za kliknięcie więcej. Jeśli chcesz więc wykorzystać Black Friday jak najlepiej, to nie ma innego rozwiązania — przygotuj się na podniesienie budżetów. 

Uwzględnij korekty sezonowe

Większe wydatki mediowe są punktem wyjścia do nawiązania walki na aukcji, a tym samym do pozyskania odpowiedniej liczby użytkowników, którzy będą mieli szansę skonwertować na Twojej stronie internetowej. Jeśli zadbałeś również o odpowiednio atrakcyjną ofertę, to istnieje również prawdopodobieństwo, że wzrosną Twoje współczynniki konwersji. Przed Black Friday dobrze jest się nieco cofnąć w czasie i sprawdzić jak wyglądał Twój conversion rate w tym okresie w poprzednich latach. Na tej podstawie będziesz mógł określić prognozowany wzrost współczynnika konwersji. A jeśli już to zrobisz, zastosuj korektę sezonową w Google Ads. 

Dlaczego to takie istotne? Bo dzięki temu system automatycznie będzie mógł optymalizować strategie ustalania stawek, tak by Twoje kampanie mogły być możliwie jak najbardziej efektywne. To szczególnie ważne, zwłaszcza gdy w swoich kampaniach korzystasz z optymalizacji pod docelowy ROAS. 

A jak już jesteśmy przy konwersji…

… to nie sposób nie przypomnieć o tym, że cele reklamowe są tylko sygnałem dla systemów, na jakich użytkownikach nam najbardziej zależy. Optymalizując kampanię pod zakup, system otrzymuje informację, że ma nam na stronę dostarczyć ruch z możliwie jak najwyższą intencją zakupową. Jednak nawet najbardziej kaloryczny ruch może zdać się na nic, jeśli nie zadbałeś odpowiednio o swoją stronę, jej intuicyjność i prostotę procesu zakupowego. Dlatego skorzystaj z HotJara, CUX-a czy Crazy Egga i postaraj się namierzyć oraz wyeliminować wszystkie wąskie gardła ze swojego sklepu, które mogłyby powodować odpływ użytkowników na ścieżce zakupowej. Tym samym obniżając współczynnik konwersji. 

A chyba przyznasz mi rację, że głupio byłoby zwiększać budżety i dłubać przy strategiach bidowania, tylko po to, by sprowadzić ruch na nieużyteczną stronę, prawda? 

Prawda? 🙂

Wyedytuj feed produktowy

Ale spokojnie — nie rozpędzaj się. Nie cały feed. Bo z pewnością masz wyselekcjonowaną grupę produktów, które chciałbyś przecenić z okazji Black Friday. Rzadko kiedy bywa tak, że jakiś sklep przecenia cały asortyment. W końcu chodzi o to, aby podczas Czarnego Piątku zarobić, a nie żeby wyjść na zero. 

Zatem utwórz osobny zestaw produktów, które chcesz wyeksponować w trakcie święta, które jest nie lada gratką dla łowców promocji. Najlepiej będzie jeśli w swoim Google Merchant Center utworzysz etykiety niestandardowe i nazwiesz je: black_friday. Dzięki temu będziesz mógł posegregować swoje produkty wg. etykiet i w ten sposób stworzyć dedykowany zestaw produktów, którego z powodzeniem użyjesz zarówno w Google Ads, jak i w kampaniach Dynamic Product Ads w Mecie. 

A żeby było jeszcze fajniej, to zmień również nazwy produktów. Ale nie tak totalnie i na amen. Po prostu dodaj w nich frazę „Black Friday”. Dzięki temu prostemu trickowi zwiększysz swoje szanse na pojawianie się we właściwych aukcjach. I przy okazji zwiększysz CTR. W końcu nic nie budzi takiego zainteresowania jak promocja. A że Black Friday kojarzy się tylko z promkami, to wiesz, co z tym zrobić, cytując klasyka 🙂. 

Zaplanuj swoje reklamy z odpowiednim wyprzedzeniem 

Zapewniam Cię, że nie tylko Ty będziesz się reklamował_ na Black Friday, co implikuje pewne komplikacje już na samym poziomie planowania kampanii. W końcu im więcej reklamodawców tym większe obciążenie serwerów Google’a, czy innych systemów reklamowych. Warto zatem utworzyć kampanię z odpowiednim wyprzedzeniem (np. dwa tygodnie przed BF) i opublikować ją na minimalnym budżecie, np. 1 zł dziennie, by system mógł ją zweryfikować i zaakceptować. Wierz mi, że w najgorętszym okresie, czyli na dwa dni (lub dwie godziny) przed BF serwery mogą być tak obciążone, że Twoja kampania wystartuje… ale w Cyber Monday. Nie mówiąc już o fazie uczenia i optymalizacji. Zadbaj zatem o to, by nie obudzić się z ręką w nocniku i przygotuj się na obciążenia serwerowe zawczasu. 

Zastosuj dedykowane rozszerzenia w Google Ads

Nie trzeba chyba Ci mówić, że im więcej rozszerzeń w Twojej kampanii Google Ads, tym lepiej, prawda? Oczywiście sensownych rozszerzeń! Jeśli prowadzisz dropshipping, to raczej niepotrzebne Ci rozszerzenie lokalizacji. Stosuj je zatem z głową. Oraz adekwatnie do okazji. Bo skoro ilość rozszerzeń potrafi podnieść skuteczność reklamy (a tak jest), to warto byłoby zadbać o to, aby były one dostosowane komunikacyjnie do Black Friday. Uwierz — to mała rzecz, a cieszy. Bo potrafi wpłynąć na klikalność, a ta z kolei — na Twoje przychody. 

Kampanie ogarnięte? Świetnie. Warto pochylić się teraz nad kwestiami contentowymi.

Przygotuj copy, które skonwertuje

Komunikaty sprzedażowe otaczają nas zewsząd i nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy reklam, prędzej czy później im ulegają, nawet jeśli z początku zarzekają się, że jest inaczej. Decyzja zakupowa podyktowana jest zazwyczaj wieloma czynnikami, ale często nie zdajemy sobie sprawy jak wielki wpływ ma dobre copy. Wysokowydajna treść potrafi zbudować świadomość marek, wywołać emocje i potrzebę posiadania, a co istotne — otworzyć portfele klientów. A to w okresie Black Friday i nadchodzących świąt szczególnie pożądane. No dobrze, ale jak to zrobić? W jaki sposób pisać, aby nakłonić odbiorcę do zostania lojalnym klientem? Jak sprzedać produkt lub usługę za pomocą słowa? Najpierw zastosuj wzór!

Skorzystaj ze wzoru na skuteczne treści reklamowe

Tak, to nie pomyłka. Dobre copy można wyrazić wzorem. Efektywny tekst sprzedażowy, który będzie konwertować można opisać następująco:

skuteczne copy = dopasowanie + prostota + kreatywność 

O co chodzi w poszczególnych elementach równania? Już tłumaczymy.

Dopasowanie

Im lepiej przeanalizujesz i poznasz swoją grupę docelową, a następnie dopasujesz komunikat do ich oczekiwań, tym lepiej trafisz w jej potrzeby. Postaraj się zrozumieć problemy i bolączki potencjalnego klienta i zaoferuj mu rozwiązania. Mów językiem swoich odbiorców i postaraj się wywoływać w nich emocje. Tylko w ten sposób sprawisz, że potencjalny klient będzie skłonny poświęcić Ci więcej swojej uwagi i zainteresowania. A co za tym idzie — Twoje treści reklamowe będą lepiej konwertować.

Prostota

Język, jakim się posługujemy w digitalu (ale zresztą w każdym innym miejscu też), powinien być prosty i konkretny. Reklama musi mieć bezpośredni przekaz i w jasny sposób dostarczać informacje, których oczekuje odbiorca. Tekst, który będzie zbyt skomplikowany, wymagający dużo myślenia, zastanawiania się i analizowania, najzwyczajniej nie sprawdzi się w reklamie. Poetyckie popisy lepiej zostawić na inną okazję, tu liczy się konkret. 

Kreatywność

Prosty język nie oznacza, że Twój przekaz ma być banalny i nudny. Nic z tych rzeczy! Kreatywność jest przy tworzeniu treści mile widziana, a wręcz pożądana. Nie bądź taki jak wszyscy, znajdź swój własny styl, wywołuj emocje, testuj niestandardowe rozwiązania i wyróżnij się na tle konkurencji. To, czego należy się wystrzegać, to powielanie cudzych pomysłów, kopiowanie konkurencji i tworzenie treści bez pomysłu i polotu. Teksty reklamowe, jeżeli mają być skuteczne, muszą być unikalne i jedyne w swoim rodzaju.

Naucz się mówić (i pisać!) językiem korzyści

Nie jest tajemnicą, że Twoi klienci nie kupują produktów jako takich, ale korzyść, którą dzięki nim zyskają. Tworząc treści reklamowe (ale też wszystkie organiczne teksty na kanały SM), postaraj się odpowiedzieć na pytanie odbiorcy „co dzięki temu dostanę”. Pokaż konkretne cechy produktu lub usługi w sposób, który utwierdzi jego potencjalnego nabywcę w przekonaniu, że chciałby ów produkt posiadać i potrzebuje go. Jeśli to, co się uda, finalizacja zamówienia przez klienta jest niemal pewna! 

Wezwij do działania, tzn. do kupowania

Wezwanie do działania (czyli po prostu Call To Action) to niepozorny element tekstu w social media lub reklamy, który ma wielką moc! CTA spełnia bardzo ważną funkcję w działaniach sprzedażowych, bo zachęca do wykonania konkretnej akcji, (np. zakupu produktu, pobrania ebooka, zapisu do newslettera itp.). Wezwanie odbiorcy do działania ma nakłonić go do interakcji oraz przekierować do miejsca docelowego (np. sklepu online). Skoro Twój odbiorca dotarł aż do tego momentu ścieżki zakupowej, nie pozwól mu zrezygnować na ostatniej prostej, zastosuj CTA, które nie pozostawi mu żadnych wątpliwości, co powinien zrobić. Wykorzystaj takie zwroty jak: kup teraz, sprawdź promocję, skorzystaj z oferty, pobierz darmowy e-book itp. Banalne? Może i tak, ale przy okazji bardzo skuteczne.

Zadbaj o mikronarracje i stały kontakt z potencjalnym klientem

Zaopiekowany klient to szczęśliwy klient. Dlatego pamiętaj, żeby pod żadnym pozorem nie pozostawiać swoich odbiorców samych sobie. Zwłaszcza w tym gorącym, wyprzedażowym okresie. Odpowiadaj konsekwentnie (i szybko! Niestety domeną większości ludzi jest niechęć do czekania) na wszystkie zapytania. Zadbaj o regularną moderację komentarzy i wiadomości prywatnych. To z pewnością wpłynie na pozytywne doświadczenia Twoich klientów, którzy będą bardziej skorzy do dokonania zakupów oraz na Twoje relacje z nimi, a to z kolei będzie mieć ogromne znaczenie w dłuższej perspektywie czasu.

Nie bagatelizuj działań organicznych

Reklamy w digitalu mają ogromny potencjał, ale nie zapominaj też o organicznym zasięgu – to Twoja bezpłatna wizytówka i szansa, by zaistnieć w digitalu. Jeżeli prowadzisz komunikację w kanałach społecznościowych (a powinieneś!) poinformuj swoją społeczność za ich pośrednictwem o nadchodzących promocjach z wyprzedzeniem. Przygotuj się do Black Friday najlepiej, jak możesz — przygotuj harmonogram publikacji na wszystkich kanałach, które prowadzisz (nie zapominaj o treściach efemerycznych takich jak stories, bo to dzięki nim będziesz w stałym kontakcie ze swoimi odbiorcami). Zaktualizuj informacje na wszystkich platformach oraz upewnij się, że wszystkie linki zaimplementowane w Twoich kanałach social media są poprawne i prowadzą w odpowiednie miejsca. Nie ma nic gorszego od sytuacji, kiedy zamiast obiecanego landing page z atrakcyjną promocją, naszym oczom ukazuje się błąd 404.

Nie panikuj – wciąż masz czas, aby przygotować się do Black Friday!

Uff, trochę się tego uzbierało. Do Black Friday na szczęście pozostało sporo czasu, więc wciąż zdążysz wdrożyć wszystkie powyższe wskazówki począwszy od przygotowania mediaplanu, przez modyfikację budżetów, aż po przygotowanie angażującego copy do reklam i postów w socialach. Wciąż obawiasz się, że tego nie ogarniesz? Potrzebujesz wsparcia? Spokojnie, jesteśmy po to, aby Ci pomóc! Skontaktuj się z nami mailowo na hello@beeffective.pl, a pomożemy w prowadzeniu efektywnej kampanii reklamowej i efektownych działaniach w mediach społecznościowych.