beeffective
x-blurred-gfx
bee-blurred-gfx
member thumbnail

Mikołaj Zbrzeźniak

Visual Content Creator

#maximumeffectminimumeffort
#kawakawakawakawakawa
#cocojumboidoprzodu

Przeczytaj artykuły Zobacz realizacje LinkedIn
member thumbnail

Wykreuje content z prawdziwego zdarzenia. Zdjęcia, filmy, pomysły – wszystko na wczoraj. W końcu to proste, jak… no właśnie, jak co, Mikołaj?


SUPERMOCE
– wszechstronność w twórczości
– gawędziarz, jakich mało
– filmy robi szybciej, niż wypija kolejne kubki kawy

Mówisz do Mikołaja “zróbmy film”. I on mówi “robimy”, a potem: “dodajmy to”, “potrzymaj lampę”, “ten napis tak?”, “stań tu” i gotowe. Serio. Jego stanowisko to Content Creator i w istocie tak jest. Dzięki niemu nasza agencja weszła na jeszcze wyższy poziom tworzenia video, a swoją zajawką zaraża kolejnych członków teamu odpowiedzialnego za realizacje filmowe! W całej tej nieszablonowości i kreatywności, dba o to, żeby materiały które wypuszcza łączyło słowo: JAKOŚĆ. 

Przyznamy, że czasem boimy się przekazywać mu poprawki i sugestie. Wszystko przez to, że… na macie bywa częściej, niż w biurze. Trenuje w formule K1, turla się w MMA, zna też brazylijskie jiu-jitsu. Na pierwszy rzut oka to człowiek-cios

Na szczęście szybko okazało się, że te mityczne ciosy, które zwalają nas z nóg, to tak naprawdę suche żarty i powiedzonka tak mocne, że nawet zapisujemy je w Pamiętniczku. O jego pozycji świadczy to, że nawet Jacek Stachursky lajkuje mu posty na LinkedInie.

Ten człowiek to dusza towarzystwa. Wchodzi w grupę jak kameleon, ale spokojnie: nie jest śliskim gadem. Jest za to muzykiem. I to takim wiesz, w ciemnych ciuchach, grającym ciemną muzykę. Death metal. Chyba lubi te pośmiertne tematy, bo na pierwszej integracji pofarbował sobie włosy na niebiesko, żeby oddać moce i mrok króla piekieł, Hadesa, za którego się przebrał. Szalony człowiek. A właśnie takich potrzebujemy w działaniach kreatywnych.

Generalnie miło patrzeć, jak zmienia się, gdy zaczyna mówić o którejś ze swojej zajawek, a jak widzisz, ma ich sporo. Potrafi przegadać Cię o sposobach parzenia kawy, fotografii, muzyce, sporcie, wyjazdach… Chyba o wszystkim. Widać na dłoni, jak coś go pasjonuje, tak samo jak widać, że zaczynasz go nudzić. I jedno, i drugie, zdarza się całkiem często.

Wszystkie zdjęcia zespołu, na które patrzysz, to jego robota. Chciał nawet cyknąć je sam sobie. W końcu nikt nie robi ich tak dobrze, jak on. Nawet nie próbuj się nie zgodzić. Zabierze Ci kilka godzin życia, ale WYTŁUMACZY, że ma rację. 

Zobacz kolejną osobę

Zobacz co pisze Mikołaj:

Wertykalne wideo w praktyce — jak robić to dobrze?