Czy poprawnie wybierasz cel reklamowy?
Każda osoba tworząca kampanię reklamową przy użyciu dedykowanego panelu, takiego jak FB Ads, LinkedIn Ads lub Google Ads, stanęła na samym początku przed dylematem: czy poprawnie wybieram cel reklamowy? Jest on istotny, gdyż wskazuje efekt, jaki ma przynieść dana kampania.
Krok pierwszy wydaje się banalny i nie ma tutaj raczej dużej szansy na popełnienie błędu. Sprawa zdaje się być oczywista.
Do zwiększenia sprzedaży posłuży nam cel reklamowy – konwersje.
Chcę ruch na stronie? Wybieram kliknięcia linku.
Planuję dotrzeć ze swoim wideo do jak największej liczby osób? Wybieram wyświetlenia wideo.
Potrzebuję więcej leadów sprzedażowych? Wybieram cel reklamowy, jakim jest pozyskanie kontaktu.
Chcę więcej wiadomości na messenger? Prosta sprawa – cel wiadomości!
Wszystko sobie wyjaśniliśmy, nie ma o czym rozmawiać — można się rozejść!
No właśnie nie można!
Pamiętaj, by dobrze zacząć
Etap wyboru celu reklamowego wydaje się banalny i oczywisty, przez co często marginalizowany, a to ogromny błąd.
Nie do końca przemyślany wybór celu reklamowego może przynieść pożądany przez Ciebie efekt, ale niekoniecznie zwrot z inwestycji.
Co należy zrobić, aby w pełni świadomie wybrać odpowiedni cel reklamowy?
Musisz spojrzeć na biznes z szerszej perspektywy, a samą reklamę traktować jako element całego systemu, który działa dobrze tylko wtedy, jeśli jest prawidłowo użyty. Co mam na myśli?
Messenger nie dla każdego
Załóżmy, że chcesz stworzyć kampanię reklamową dla agenta ubezpieczeniowego, która będzie promować pakiet OC + AC dla kierowców.
Wspomniany agent chce nawiązać kontakt ze swoimi klientami, więc tworzysz dla niego kampanię na Facebooku z celem wiadomości, której zadaniem jestem skłonienie potencjalnych klientów do wysyłania wiadomości przez Messenger.
Ustawiasz budżet 15 PLN dziennie, dodajesz super grafikę, piszesz świetne copy i uruchamiasz reklamy. Mija jeden dzień i… SUKCES! Napisały 3 osoby, co przekłada się na koszt 5 PLN za jednego, potencjalnego klienta.
Sprawdzasz wyniki ponownie, tym razem po 4 dniach.
Wydaliście na reklamę 60 PLN, a w sprawie OC + AC do agenta ubezpieczeniowego napisało aż 18 osób! Daje nam to świetny wynik! Jedyne 3,33 zł za jednego potencjalnego klienta!
Piszesz więc z uśmiechem do swojego zleceniodawcy, aby wspólnie świętować sukces! Niestety… Dostajesz niezbyt pocieszającą informację…
Z 18 osób – 5 przestało odpisywać. 6 zapytało o cenę, a gdy ją poznało – kontakt się urwał. Jedna osoba przyznała się, że kliknęła CTA z ciekawości – po prostu chciała sprawdzić, co się stanie, bo nigdy nie widziała takiej reklamy. Cztery uprzejmie powiedziały, że się zastanowią, a dwie podały swój numer telefonu, aby porozmawiać w sprawie oferty.
Gotujesz się patrząc w menedżera reklam i zadajesz sobie pytanie: “Po co ci ludzie klikają te reklamy, skoro nie są nimi zainteresowani? Nudzi im się?” – wiem co czujesz, każdy kto zbierze dużo słabych kontaktów, zadaje sobie podobne pytania.
Bierzesz głęboki wdech i myślisz… „Co jest nie tak z tymi ludźmi!”. A może powinieneś zapytać… Co jest nie tak ze mną?
Skoro agent ubezpieczeniowy, dla którego robisz reklamy, nigdy przedtem nie zdobył klienta przez wiadomości na messengerze, a jedynie przez kontakt telefoniczny, a później spotkanie w biurze lub w większości przypadków dzięki rozmowie w biurze, to dlaczego zakładasz, że tym razem będzie inaczej?
W świecie usług
Teraz spójrzmy na wybór celu reklamowego z innej perspektywy.
Załóżmy, że promujesz biznes usługowy, a decyzja zakupowa jest mniejszej wagi, niż wspomniane wcześniej ubezpieczenie, a jej podjęcie ma mniejszy wpływ na życie potencjalnego klienta w dłuższej perspektywie czasu.
Bardzo popularną i często promowaną usługą jest manicure. Jeśli chcesz zdobyć możliwie najwięcej klientek na „pazurki”, nie zmuszaj ich do wypełnienia długiego i skomplikowanego formularza.
Może akurat w tym przypadku warto kierować ruch na messenger, gdzie zainstalujesz chatbota, który wyśle potencjalnej klientce kilka zdjęć z realizacji oraz przedstawi cennik usług?
Cel reklamowy z droższym produktem
Chcesz sprzedać kosztujący kilka, a może kilkanaście tysięcy złotych produkt, np. saunę ogrodową.
Na zakup takich produktów nie decydujemy się zbyt szybko. Prawie nigdy nie jest to zakup impulsywny.
Jeśli potencjalny klient ma wydać kilkanaście tysięcy na zakupy, najpierw wykona dokładny reaserach. Porówna wiele podobnych produktów, przeanalizuje plusy i minusy każdego z nich, przeczyta opinie o samym produkcie oraz o firmie, która go oferuje.
Nie muszę chyba tłumaczyć, że w takim przypadku wybranie celu konwersja i kierowanie ruchu na kartę produktu, gdzie klient od razu może sfinalizować transakcję, nie będzie najlepszą strategią sprzedaży.
Oczywiście, znajdą się osoby, którzy kupią produkt pod wpływem takiej reklamy, ale jest to niewielki procent potencjalnych klientów, którzy rozważają zakup od jakiegoś czasu. Wiedzą, czego chcą i ile zamierzają na to wydać. Jedyne czego potrzebowali to zapalnik w postaci reklamy z satysfakcjonującą ich ceną.
Nie możesz liczyć, że ta grupa odbiorców przyczyni się do osiągnięcia postawionego KPI.
Zastanów się nad wydłużeniem lejka sprzedażowego (np. wyświetlając wideo) i pomóż potencjalnym klientom w podjęciu decyzji zakupowej. Poświęć trochę czasu i zaangażowania, a oni odwdzięczą się transakcją!
Podczas sprzedaży droższych produktów, warto najpierw skierować ruch na stronę, która przedstawia dany produkt, opisuje jego cechy oraz wymienia korzyści wynikające z jego posiadania. Nie zachęca jednak bezpośrednio do kupna. Dobrym rozwiązaniem będzie też umieszczenie opinii zadowolonych klientów!
Przedstaw produkt w formie ciekawego wideo, na którym prezentujesz najważniejsze i najbardziej pożądane cechy produktu. Wyświetl go największej liczbie potencjalnych klientów!
Mamy zebrany ruch na stronie? Mamy grono osób, które wyświetliły wideo? To idealny moment, aby wyświetlić tym osobom reklamę remarketingową, która będzie kierowała ich na formularz umożliwiający zamówienie produktu high ticket!
Cel reklamowy z szerszej perspektywy
Jak widzisz, wybór celu reklamowego to nie jest jedynie kliknięcie odpowiedniej opcji w systemie reklamowym podczas tworzenia kampanii, a podjęcie odpowiedniej decyzji na temat tego jaką strategię wybierzemy podczas sprzedaży produktu lub usługi.
Zanim uruchomisz następną kampanię, spójrz na biznes z szerszej perspektywy, zastanów się, na którym etapie lejka sprzedażowego mogą być osoby, którym wyświetlisz reklamę i… podejmij właściwy wybór!
#samnektar by Piotr Stypiński/Beeffective
Szukasz wsparcia w efektywnych działaniach w digitalu, które pozwolą rozwinąć Twój biznes?